Carreras wzruszył się podczas prezentacji w Realu Madryt: „Powrót do miejsca, które kiedyś było moim domem, to marzenie”.

Ubrany w elegancki czarny garnitur i z szerokim uśmiechem, Álvaro Carreras pozował we wtorek u boku Florentino Péreza w Valdebebas, w swoim pierwszym dniu gry w Realu Madryt . W towarzystwie rodziny, galicyjski piłkarz zadebiutował w barwach Realu Madryt na Ciudad Deportiva, w tym samym miejscu, gdzie lata temu rozpoczynał swoją przygodę z młodzieżą.
Wydarzenie rozpoczęło się od podsumowania gry bocznego obrońcy, od czasów gry w Realu Madryt do chwili obecnej. Następnie odbyło się krótkie przemówienie prezesa klubu, który podkreślił zaangażowanie Carrerasa w utrzymanie herbu klubu i jego rozwój jako piłkarza po okresie gry w Anglii i Portugalii. 22-letni lewy obrońca zwrócił się następnie do zgromadzonych, wygłaszając swoje pierwsze przemówienie jako zawodnik pierwszego składu Realu Madryt .
„Witamy w domu, który dobrze znacie. Dziś powraca jeden z naszych młodych zawodników, jeden z tych, którzy podzielają wartości, które tu drzemią. Jeden z naszych powraca jako jeden z najlepszych obrońców w europejskiej piłce nożnej” – powiedział Florentino Perez po podsumowaniu kariery zawodnika.
Carreras poszedł za nim, wyraźnie wzruszony, i wypowiedział swoje pierwsze słowa jako piłkarz Realu Madryt: „Przede wszystkim chciałem podziękować prezesowi za jego słowa i podziękować Realowi Madryt za zaufanie, jakim mnie obdarzył. Wyjechałem jako chłopiec, a wracam jako mężczyzna. To zaszczyt nosić tę koszulkę, koszulkę najlepszego klubu na świecie. Hala Madrid!”
Później, przed mediami, obrońca opowiedział o swoich odczuciach po powrocie do domu, postępach w rozstaniu z klubem i chęci osiedlenia się w Hiszpanii. Mówił również o Xabim Alonso, z którym po raz pierwszy będzie dzielił szatnię i którego styl gry mógłby dodatkowo wzmocnić jego defensywne umiejętności. „Miałem okazję z nim porozmawiać. Pogratulował mi. Powrót do mojego dawnego domu to spełnienie marzeń”.
Real Madryt sfinalizował transfer zawodnika po osiągnięciu porozumienia z Benficą za kwotę 50 milionów euro . Klub od dawna obserwował młodego obrońcę i planował jego transfer przed Klubowymi Mistrzostwami Świata, choć klub z Lizbony wolał poczekać do zakończenia turnieju. Co więcej, niedawny zakup Rafaela Obradora umożliwił odblokowanie transakcji.
Obrońca tak o tym mówił: „Do Klubowych Mistrzostw Świata skupiałem się na Benfice. Nie wiedziałem nic, dopóki nie stało się to oficjalne. Podpisałem z nimi kontrakt na kilka lat i czułem się tam komfortowo. Musiałem ich szanować; ostatecznie to klub dał mi wszystko . Jestem im niezmiernie wdzięczny”.
Carreras wraca do swojego dawnego domu po świetnym sezonie w Primeira Liga, gdzie rozegrał 32 mecze i 10 w Lidze Mistrzów. Jego występy przeciwko znanym rywalom, takie jak imponujący występ przeciwko FC Barcelonie w fazie grupowej, wzmocniły zainteresowanie jego osobą. W materiale wideo prezentującym mecz, opublikowanym przez Real Madryt, podkreślono jego defensywne umiejętności i zdolność do zatrzymywania niezrównoważonych skrzydłowych, takich jak Lamine Yamal, co stanowiło wyraźny cel jego krycia w nadchodzącym El Clásicos.
Zapytany o to, powiedział: „Praca całego sezonu nie może opierać się tylko na jednym meczu. Przez cały sezon byłem bardzo dobry i obiecuję grać na wysokim poziomie z drużyną moich marzeń ”.
Wspomina się go z sentymentem w Valdebebas. W latach 2017-2020, grając w akademii młodzieżowej, grał u boku młodych zawodników, takich jak Raúl Asencio , a dziś powraca jako zawodnik z międzynarodowym doświadczeniem w Manchesterze United, Granadzie, Preston i Benfice. Jego wizja i dyscyplina poza piłką czynią go chirurgicznym wzmocnieniem dla drużyny, która chce odzyskać utraconą solidność.
Fran García i Ferland Mendy nie byli przekonujący w zeszłym sezonie, a teraz dołączył do nich Carreras, choć nie martwi się rywalizacją: „To dwaj niesamowici piłkarze, ale jestem tutaj, aby pracować nad sobą, aby nadal tworzyć historię i zdobywać tytuły”.
Przybycie Carrerasa jest częścią restrukturyzacji defensywy prowadzonej przez Xabiego Alonso . Oprócz już potwierdzonych transferów Deana Huijsena i Trenta Alexandra-Arnolda, pozyskano teraz lewego obrońcę z DNA Realu Madryt.
abc